Uwielbiane przez nas ciasto marchewkowe, by znaleźć się na świątecznym stole potrzebowało bardziej odświętnej formy.
i przelałam do formy na babkę.
Otrzymałam babę wilgotną, bardzo sprężystą i w wesołym, pomarańczowym kolorze.
Idealnie na święta :).
Oczywiście będę ją robić jeszcze raz, bo ta wczorajsza zniknęła do ostatniego okruszka :).
Składniki:
- 5 jajek
- 1,5 szklanki brązowego cukru
- szklanka oleju
- 2,5 szklanki mąki
- 2,5 szklanki startej marchewki (na grubych oczkach, ok. 3-4 duże marchewki)
- świeżo wyciśnięty sok z jednej pomarańczy
- 1 łyżka ekstraktu z pomarańczy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki cynamonu
Dodatkowo:
- 2 łyżki śmietanki 18%
- 1 łyżka drobnego cukru
- 50 g posiekanej białej czekolady
Wykonanie:
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Następnie powoli dodajemy olej cały czas miksując. Stopniowo dosypujemy mąkę, miksujemy aż do uzyskania gładkiej masy (będzie dość gęsta). Wlewamy sok pomarańczowy i ekstrakt z pomarańczy. Łączymy. Dodajemy proszek i sodę oraz dosypujemy cynamon, dokładnie mieszamy.
Dodajemy startą marchewkę, delikatnie mieszamy aż do połączenia składników. Przelewamy do formy na babkę. Jeżeli używamy metalowej formy, przed wlaniem ciasta dokładnie smarujemy ją masłem
i wysypujemy kaszą manną, jeśli dysponujemy formą silikonową, tę czynność pomijamy.
Pieczemy w temperaturze 180 st. 60 min. Sprawdzamy patyczkiem (mogą być na nim drobne okruszki upieczonego ciasta).
Gotową babkę wyciągamy z piekarnika, przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy do przestudzenia.
Tymczasem w małym rondelku podgrzewamy dwie łyżki śmietanki 18% z łyżką cukru, dodajemy posiekaną białą czekoladę i mieszamy aż do całkowitego połączenia składników.
Ciasto po przestudzeniu (min 30 min) delikatnie wyciągamy z formy i oblewamy przygotowaną polewą z białej czekolady.
Pomysł bierze udział w konkursie u Veggie :) Zapraszam do udziału, stwórzmy bazę wielkanocnych przepisów :).
Smacznego! :)
Chocoholiczka
lubię marchewkowe ciasta ale w formie babki jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńJa też nie miała jeszcze okazji jeść w takiej postaci, to był mój pierwszy raz :) Myślę, że dzięki swojemu kolorkowi i nowej formie, będzie się ładnie prezentować na świątecznym stole ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Rewelacja! Uwielbiam ciasto marchewkowe i babki więc ten przepis bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCiasto marchewkowe to jedno z moich ulubionych, a w tej wersji faktycznie można zrobić na święta. Super! :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :) Podoba mi się także ze względu na żywy kolor :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie wygląda, jeszcze nigdy nie próbowałam ciasta marchewkowego i chyba będę musiała w końcu się skusić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :) Nawet zagorzali wrogowie marchewki jedzą ze smakiem - wiem, bo mam jednego w domu :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
ciasto marchewkowe jest pyszne, idealne, żeby zapomnieć o aurze za oknem..smakowitości, pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To prawda, i kolor i smak pozwalają zapomnieć o tym, co za oknem :)
UsuńPozdrawiam Was serdecznie :)