Umiarkowanie słodki, delikatny, puszysty, rozpływający się w ustach...
W nieco inny sposób przygotowany niż ten mus czekoladowy...
Ale i tym razem jest banalnie prosty, a najtrudniejszy etap to...
oczekiwanie na schłodzenie masy ;).
Składniki na 6 porcji:
- 150 g gorzkiej czekolady 70%
- 150 g mlecznej czekolady
- 330 ml śmietanki 30%
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- ok 200 g truskawek
Wykonanie:
Do rondelka o grubym dnie wlewamy śmietankę i wrzucamy pokruszone czekolady. Podgrzewamy na niewielkim ogniu, często mieszając, uważając, żeby masa się nie przypaliła. Gdy czekolada rozpuści się zupełnie, odstawiamy rondel do wystudzenia. Następnie masę wstawiamy do lodówki na ok 30 min, lub dla bardziej niecierpliwych (ja zdecydowanie do takich należę) do zamrażarki na ok 15 min.
Podczas gdy masa powoli się chłodzi, możemy przegotować owoce. Truskawki myjemy, kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy na dno przygotowanych miseczek.
Gdy masa czekoladowa będzie już dobrze schłodzona, ubijamy ją mikserem przez ok 5 min, w międzyczasie dodając ekstrakt waniliowy. I to już tak naprawdę wszystko :).
Mus wykładamy na truskawki i podajemy.
Smacznego!
Chocoholiczka ;)
Więcej mi do szczęścia nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńZdarzyło mi się raz w życiu jeść czekoladowy mus i bardzo mi smakował. Teraz jak już mam przepis, na pewno spróbuje sama zrobić :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ! :
kulinariapalcelizac.blogspot.com
Koniecznie zobacz babeczki czekoladowe ;)
http://kulinariapalcelizac.blogspot.com/2014/07/babeczki-puszyscie-czekoladowe.html?m=1
Pozdrawiam !
Musze kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog http://amozeidziemycoszjesc.blogspot.com
Prezentuje się znakomicie
OdpowiedzUsuńRewelka. Jednak dla mnie absolutnym nr 1 są babeczki! Ja sama uwielbiam czekoladę, zresztą los naznaczył to we mnie przez to, że w Dzień Czekolady się urodziłam :). I skromnie zapraszam do mnie na dwapalniki.wordpress.com - nie ma tu przepisów tylko opowieści o smakach, przeżyciach związanych z kuchnią, tudzież gastronomią. Czyli kulinarna strona życia. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę i truskawki, rewelacyjna mieszanka.
OdpowiedzUsuńLubię to:) kradnę;)
OdpowiedzUsuńCzy jest coś lepszego niż połączenie truskawek i czekolady?:) pycha:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twój blog więc byłoby mi miło gdybyś mnie zaobserwowała :*
OdpowiedzUsuń(klikniesz w baner choies?)
paradiska-life.blogspot.com
Z pewnością jest pyszny :) Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTwój mus wygląda bajecznie! uwielbiam czekoladę z truskawkami, więc chętnie skorzystam z tego przepisu dzięki!
OdpowiedzUsuńAle to pysznie wygląda, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńA ja zapraszam na mojego bloga- dopiero zaczynam i proszę o pomoc: http://przepisy-pl.blogspot.com/
Gratuluję świetnego, dosyć zaawansowanego przepisu.
OdpowiedzUsuńhttp://shhort.com/c?r=asO5FH5ab
OdpowiedzUsuńOch, moja miłość do czekolady jest spełniona! Pyszny, puszysty mus. Nie bawiłam się w owoce - najważniejsza jest czekolada! :)
OdpowiedzUsuńile porcji wychodzi z tego przepisu?
OdpowiedzUsuń