Bardzo proste w wykonaniu ciasteczka,
do których przygotowania potrzeba naprawdę niewielu składników.
Kształtem przypominają naleśniczki,
a samo ciasto w cudowny sposób rozpływa się w ustach.
Dzięki dodatkowi jabłek stanowią idealną przekąskę.
Myślę, że następnym razem, zamiast obsypywać je cukrem pudrem,
obleje je gorzką czekoladą - wtedy będą doskonałe! :)
Składniki:
- 250 g kremowego twarogu
- 250 g mąki pszennej
- 250 g masła
- 1 łyżka cukru
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 3 jabłka (obrane i pokrojone na grube plastry, można również obsypać je cynamonem wg uznania)
- cukier puder
Wykonanie:
Twaróg, miękkie masło, mąkę, sól oraz cukier łączymy i zagniatamy ciasto - będzie nieco klejące. Gdy wszystkie składniki dokładnie się połączą, formujemy z nich kulę i odstawiamy do lodówki na ok. 2 godziny.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni.
Po schłodzeniu wałkujemy ciasto na grubość ok 5 mm i za pomocą okrągłej foremki lub szklanki wycinamy kółka.
Na każdym kółeczku układamy plaster jabłka, składamy jak naleśniczek i układamy na formie wyłożonej papierem do pieczenia.
Ciasteczka pieczemy ok. 10-12 minut, aż nabiorą złotego koloru. Po upieczeniu obsypujemy cukrem pudrem.
Smacznego! ;)
Chocoholiczka