Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasto z konfiturą. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasto z konfiturą. Pokaż wszystkie posty

piątek, 3 maja 2013

Tort czekoladowy


Wyjątkowy tort z wyjątkowej okazji :).
Mięciutkie ciasto czekoladowe - niezawodne, z Waszego ulubionego Ciasta czekoladowego z kremem waniliowym - przełożone genialnym czekoladowym kremem (stworzonym przez moją Siostrzyczkę)
 i kwaśną konfiturą porzeczkową - uwielbiam połączenie tych owoców z czekoladą :).
Naprawdę polecam, bo ani biszkopt ani krem nie są trudne i nie przysporzą Wam żadnych kłopotów.
Ach, i jeszcze raz wszystkiego naj naj dla M. ;)



Składniki na ciasto: 
  • 200g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3 czubate łyżki kakao
  • 200g masła
  • 3 jajka
  • 100 g cukru
  • 100 g brązowego cukru
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
  • 3-4 łyżki ciepłej wody

Składniki na krem czekoladowy:
  • 250 g dobrej gorzkiej czekolady (min 70% kakao)
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 250 ml śmietanki 30 %
  • 100 g masła 82% tłuszczu


Dodatkowo:
  • 4 łyżki konfitury z porzeczek



Wykonanie:

Ciasto.
Mąkę, kakao, sodę i proszek do pieczenia dokładnie mieszamy. Dodajemy pokrojone masło oraz całe jajka i wszystko dokładnie ucieramy. Na końcu dosypujemy cukier, dodajemy łyżkę ekstraktu waniliowego
i wlewamy wodę. Ucieramy, aż wszystkie składniki dobrze się połączą. Ciasto powinno być puszyste i dość gęste.

Piekarnik rozgrzewamy do 180°C. Blachę o średnicy 22 cm wykładamy papierem do pieczenia, a następnie równomiernie przekładamy do niej ciasto.

Pieczemy w 180°C 25-35 minut, sprawdzając patyczkiem (u mnie dokładnie 30 minut). Gotowe ciasto chwilę studzimy, a przecinamy na 3 równe blaty i zostawiamy do całkowitego do ostudzenia.




Krem.
Na niewielkim ogniu podgrzewamy śmietankę z połamaną na małe cząstki czekoladą i cukrem, mieszamy aż do rozpuszczenia czekolady i całkowitego połączenia składników. Ściągamy garnuszek z ognia i studzimy masę. Po ostudzeniu czekoladową śmietankę wkładamy do lodówki na około 15 min - musi być naprawdę zimna.

Schłodzoną masę czekoladową ubijamy mikserem, pod koniec ubijania dodając miękkie masło. Ucieramy składniki tak długo, aż uzyskamy sztywną konsystencję kremu.



Pierwszy blat ciasta pokrywamy cienką warstwą konfitury, następnie wykładamy 1/4 kremu czekoladowego, przykrywamy drugim blatem ciasta. Powtarzamy czynności - konfitura, krem czekoladowy i trzeci blat ciasta. Na koniec cały tort pokrywamy pozostałym kremem czekoladowym.

Torcik najlepiej smakuje po schłodzeniu w lodówce, najłatwiej się też wtedy kroi. Mi najsmaczniejszy wydał się dzień później - w cudowny sposób udało się przemycić ostatni kawałek ciasta :).


Smacznego! :)

Chocoholiczka










czwartek, 28 marca 2013

Mini mazurki nadziane konfiturami (do koszyczka)


Ponieważ po Mazurku nadzianym konfikturami zostało mi jeszcze trochę ciasta, postanowiłam zrobić dodatkowo mini mazurki, które w sam raz będą pasować do koszyczka lub zapakowane w folię i ozdobione wstążeczką, będą wspaniałą formą słodkiego prezentu.


Składniki:
  •  60 g masła
  •  50 g drobnego cukru
  •  1 małe jajko
  •  1 łyżeczka jogurtu naturalnego
  •  1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  •  130 g maki pszennej
  •  1 łyżeczka proszku do pieczenia

Lukier:
  • 1 białko
  • 1 szklana cukru pudru

Nadzienie mazurka:
  • 4 łyżki konfitury z brzoskwiń
  • 0,5 op. galaretki brzoskwiniowej
  • 4 łyżki konfitury z wiśni
  • 0,5 op. galaretki wiśniowej

Dodatkowo:
  • płatki migdałów


Wykonanie:

Postępujemy dokładnie tak, jak w przypadku Mazurka nadzianego konfiturami, z tą różnicą, że z rozwałkowanego ciasta wycinamy największymi foremkami do ciasteczek dowolne kształty. W co drugim wycinamy mniejszą foremką środek, by utworzyć ramkę dla ciasteczka (łatwiej będzie napełnić je potem konfiturami). 



Pieczemy na złoty kolor (około 5 minut) w piekarniku nastawionym na 180 stopni.



Po upieczeniu ciasteczka ozdabiamy lukrem i napełniamy konfiturami (ugotowanymi z galaretkami, patrz tutaj).



Pomysł bierze udział w konkursie u Veggie :) Zapraszam do udziału, stwórzmy bazę wielkanocnych przepisów :).

Smacznego! :)

Chocoholiczka







wtorek, 26 marca 2013

Mazurek nadziany konfiturami


Mazurek to ciasto, które obok babki króluje na wielkanocnym stole.
Ja bardzo lubię tę wersję, za jej prostotę a jednocześnie ładną prezencję.
Mazurek stworzony na bazie kruchego ciasta, 
którego użyłam także przygotowując Wielkanocne kruche ciasteczka.
Jestem absolutnie zakochana w tym cieście. Szczerze polecam. :)


Składniki:
  •  120 g masła
  •  100 g drobnego cukru
  •  1 jajko
  •  1 łyżka jogurtu naturalnego
  •  1 łyżka ekstraktu waniliowego
  •  250 g maki pszennej
  •  1 łyżka proszku do pieczenia
Lukier:
  • 1 białko
  • 1 szklana cukru pudru
Nadzienie mazurka:
  • 1 słoik konfitury z brzoskwiń
  • 1 galaretka brzoskwiniowa
  • 1 słoik konfitury z wiśni
  • 1 galaretka wiśniowa
Dodatkowo:
  • płatki migdałów



Wykonanie:

Masło, cukier, jogurt i jajko miksujemy do uzyskania konsystencji puszystego kremu. Dodajemy ekstrakt waniliowy, miksujemy. Następnie partiami wsypujemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, ucieramy do połączenia się składników.

Ciasto zawijamy w folię aluminiową i chłodzimy w lodówce przez minimum godzinę lub w zamrażalniku przez  co najmniej 15 minut.

Po schłodzeniu rozwałkowujemy ciasto między dwoma arkuszami papieru do pieczenia na grubość
ok. 5 mm starając się uformować prostokąt (taki, który zmieści się nam w piekarniku ;)). Przycinamy równiutko boki, a z resztek ciasta tworzymy wzorek.

Uformowane ciasto przenosimy na papierze do pieczenia na płaską blachę lub na kratkę. Pieczemy w piekarniku nastawionym na 180 stopni na złoty kolor, około 10 minut.



Do białka dodajemy partiami przesiany cukier puder, mieszamy za pomocą drewnianej łyżki.

Do garnuszka przekładamy konfiturę brzoskwiniową, gotujemy na małym ogniu. Jak zacznie wrzeć dodajemy galaretkę brzoskwiniową. Dokładnie mieszamy aż galaretka całkowicie się rozpuści, odstawiamy do przestygnięcia. Czynność powtarzamy podczas przygotowania konfitury wiśniowej.

Brzegi upieczonego mazurka ozdabiamy lukrem, gdy zastygnie, wgłębienia ciasta wypełniamy konfiturami. Możemy też obsypać płatkami migdałów.

Mazurek szczelnie zawinięty w folię spokojnie doczeka Świąt, więc można go zrobić już dzisiaj :).

Pomysł bierze udział w konkursie u Veggie :) Zapraszam do udziału, stwórzmy bazę wielkanocnych przepisów :).

Smacznego!

Chocoholiczka