czwartek, 13 października 2011

Domowy kopiec kreta


Zostałam dzisiaj poproszona o zrobienie tego "pysznego ciasta z bananami, które kiedyś robiłam". Chodziło o ciasto Kopiec kreta. Z tym, że kiedyś robiłam to ciasto z gotowej mieszanki z paczki. Dzisiaj postanowiłam, że zrobię je sama. Ciasto zniknęło w mgnieniu oka i podobno jest najlepszym Kopcem kreta, jaki zrobiłam. :) Dla niewtajemniczonych wyjaśniam, że jest to pyszne ciasto czekoladowe, z kremem śmietanowym i bananami. :) Nie jest to także ciasto trudne w wykonaniu, a efektowne, więc polecam wypróbować. :)

Składniki na ciasto:
  • 1/2 kostki miękkiego masła
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 2 jajka
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 2 łyżki kakao w proszku
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 100 ml mleka
  • kilka kropel aromatu waniliowego
Składniki na krem:
  • 500 ml śmietany 30% - dobrze schłodzonej
  • 2 śmietan - fixy
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 1/2 tabliczki startej gorzkiej czekolady
  • 3 banany
  • kilka kropel soku z cytryny

Dodatkowo (do nasączenia ciasta):
  • sok z 1/2 cytryny
  • 8 łyżek letniej przegotowanej wody
  • 1 łyżeczka cukru

Wykonanie:

Masło, cukier, kakao i mleko podgrzewamy na niewielkim ogniu, aż wszystkie składniki się rozpuszczą i połączą. Zdejmujemy z ognia i studzimy. W tym czasie ubijamy białka mikserem na sztywna pianę. Do zimnej masy czekoladowej dodajemy żółtka, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i wszystko razem miksujemy. Dokładamy pianę z białek i mieszamy delikatnie łyżką do połączenia.

Ciasto przekładamy do wysmarowanej tłuszczem tortownicy o średnicy 24 cm i pieczemy w temperaturze 180 st. około 30 min.

Po upieczeniu, zdejmujemy obręcz tortownicy i studzimy ciasto. Przekładamy na talerz (potem nie będzie to już takie łatwe ;). Wierzch ciasta drążymy łyżką na głębokość ok. 0,5-1 cm (zależy jak urośnie ciasto), tak aby zostawić wokoło 1 cm brzeg. Zebrane ciasto przekładamy do miseczki i rozdrabniamy równomiernie palcami.


Wodę, sok z cytryny oraz cukier mieszamy i nasączamy delikatnie dno ciasta. Możemy je także delikatnie ubić, żeby dno nie miało ewentualnych dziur. ;) Banany obieramy, przekrawamy wzdłuż, skrapiamy sokiem z cytryny, żeby nie ciemniały i wykładamy na dnie ciasta.



Śmietanę ubijamy z cukrem i śmietan-fixami (około 5 min na najwyższych obrotach miksera). Dodajemy startą czekoladę i delikatnie mieszamy łyżką. Masę śmietanową przekładamy na banany i staramy się uformować kopiec. Następnie obsypać masę odłożonymi okruszkami, możemy także lekko docisnąć, żeby okruszki nie pospadały. :)
Tak przygotowany kopiec wkładamy do lodówki na około 2 godziny. U nas ciasto w lodówce wytrzymało tylko lekko ponad godzinę, ale na szczęście masa zdążyło już przyjąć odpowiednią konsystencję. :)


Smacznego! ;)



20 komentarzy:

  1. pamiętam to ciasto z dawnych lat i to nie w t5akiej domowe wersji, strasznie je lubiłam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... Często robiłam kopiec kreta, ale... Z paczki... I wcale się tego nie wstydzę ;)
    Domowa wersja musi być o niebo lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gin, ja też piekłam to ciacho kiedyś tylko z paczki, zwłaszcza, że naprawdę świetnie smakowało ;) Ale naprawdę polecam wypróbowanie tej domowej wersji - wciąż proste ciasto, ciekawie wygląda i można się pochwalić, że zrobiło się samemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiego kreta latem zaprosiłabym do ogrodu. Zimno na dworze, więc teraz Twojego do środka zaciągnę:) chyba długo tu nie zabawi;) Pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Ona ;) Naprawdę polecam, bo u nas zniknął do ostatniego okruszka - dosłownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jednego (albo i więcej) kreta mam buszującego bez pardonu po ogrodzie, więc na odmianę zrobię kreta domowego słodkiego:)
    Jadłam też kiedyś, kiedyś z paczki i bardzo mi smakował, wyobrażam sobie, że taki domowy musi być boski:)
    Pozdrawiam, pysznie tu u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. A tortownicę to tylko tłuszczem czy jeszcze posypujemy bułką tartą, jak to zwykle bywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy tylko dokładnie natłuścić, ciacho samo "wyskakuje" z tortownicy :)

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. A czemu mi wyszło takie mało słodkie? Nie wiem może banany mało słodkie albo dodałam za dużo czekolady. No brak mu słodyczy, jakie rady?

      Usuń
    3. Im bardziej dojrzałe banany tym słodsze. Nam taki poziom słodyczy odpowiadał, ale następnym razem możesz dodać więcej cukru zarówno do masy śmietanowej, jak i polewy cukrowej, która nasączałaś ciasto, tworząc w ten sposób swój idealny Kopiec :). Możesz też zetrzeć do masy śmietanowej mleczną czekoladę.
      Gotowe ciasto proponuje dodatkowo oprószyć cukrem pudrem. :)

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    4. Tak sobie myślę, że po nałożeniu ciasta na talerzyk, można oblać je np. syropem cukrowym. 8 łyżek przegotowanej wody, 1 kopiasta łyżka cukru pudru, 1 łyżeczka soku z cytryny. Dokładnie wymieszać i albo oblać kawałek ciasta albo wylać syrop na talerzyk i na tak przygotowany położyć kawałek ciasta.
      Ale mi narobiłaś apetytu na tego Kopca! :)

      Pozdrawiam słonecznie! :)

      Usuń
  8. Dziękuje za świetne rady:)) następnym razem wykorzystam te propozycje:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, jeśli mogłam pomóc :). Jutro też zrobię to ciacho hihi :)

      Pozdrawiam serdecznie! :)

      Usuń
  9. wygląda trochę jak zakalec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... na szczęście nie miał z nim nic wspólnego ;)

      Pozdrawiam

      Usuń
  10. czesc!
    Robie drugi raz ciasto... jestem na etapie pieczenia ciasta.. dlaczego nie jest wysokie jak na zdjeciu? robie wszystko jak w przepisie.... nie poddaje się ale liczyłam na pieknego duzego kopca ;)
    fakt jak dla mnie ciasto zbyt mało słodkie, ale to mozna dodac cukier i bedzie wporzadku...

    Czy to moze byc wina maki? od czego zalezy jak wyrosnie ciasto?

    OdpowiedzUsuń
  11. Szukam właśnie przepisu na domowy kopiec kreta i wypróbuję ten, bo nie chcę już robić ciasta z pudełka :D

    OdpowiedzUsuń
  12. To jedno z moich ulubionych ciast! Super przepis!

    OdpowiedzUsuń
  13. pamiętam że kiedyś z koleżanką robiłyśmy i zrobiłyśmy do góry nogami :D oczywiście nie wyszedł ale i tak krem i banany wyjadłyśmy :D

    OdpowiedzUsuń