Wiem, że to już kilka dni po Walentynkach, ale tak sobie myślę, że to przecież nie musi oznaczać roczną przerwę w serduchowych wypiekach, zwłaszcza, że sprawiają Komuś mnóstwo radości... :) Poza tym jest to najprostsze ciasto na świecie i przygotowuje się je błyskawicznie.
Ciacho czekoladowe z aromatem migdałów, przełożone kremem orzechowym - robione o 6:00 rano, więc krem był ze słoiczka, żeby ciacho było gotowe jeszcze przed poranną kawą ;) Oblane słodką polewą i wykończone prażonymi migdałami...
Jak smakuje? Jeszcze nie wiem...Idę właśnie zrobić słodką pobudkę ;)
Składniki na ciasto:
- 225 g miękkiego masła
- 225 g cukru
- 350 g mąki pszennej
- 4 łyżki kakao
- 4 jajka
- 4 łyżki mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka kropel aromatu migdałowego
- 25 g mlecznej czekolady
- 25 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka cukru pudru
- 5 łyżek śmietanki kremówki
- garść prażonych migdałów
- 3 łyżki kremu orzechowego - ja użyłam czekoladowo-orzechowego kremu z Lidla (takiego na kanapki ;))
Wykonanie:
Wszystkie składniki na ciasto ucieramy na gładką masę. Przekładamy do blachy wysmarowanej tłuszczem - chyba, że tak jak ja używacie silikonowej, wtedy nie trzeba jej natłuszczać - i wygładzamy wierzch (wymiary foremki prostokątnej to ok. 33x23). Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180st przez 30-40 minut - sprawdzamy patyczkiem, czy ciasto jest gotowe. Zostawiamy do ostygnięcia.
Gdy ciasto już nam wystygnie przekrawamy i przekładamy kremem orzechowym.
Polewa:
W małym rondelku podgrzewamy śmietankę, dodajemy kawałki czekolad, cukier i mieszamy aż do całkowitego połączenia składników. Tak przygotowaną polewą oblewamy ciasto.
Na suchej patelni na małym ogniu prażymy płatki migdałowe i wykańczamy nimi nasze dzieło.
Smacznego! ;)
Mistrzowskie to serducho:)
OdpowiedzUsuńMasz serce do czekolady:)
OdpowiedzUsuńPiękne serducho, musiało być niesamowicie smaczne:)
OdpowiedzUsuńWykonane z sercem.
OdpowiedzUsuń