środa, 27 lutego 2013

Marchewkowe muffiny


Ciasto marchewkowe to jedno z nielicznych albo nawet jedyne ciasto, 
którym mogłabym zajadać się bez opamiętania, mimo, że nie ma w nim ani grama czekolady.
Dzisiaj proponuje w wygodnej wersji muffinkowej. :)
Babeczki są bardzo wilgotne, mięciutkie i sprężyste :)

Składniki na 18 sztuk:
  • 4 jajka
  • 1,5 szklanki brązowego cukru 
  • szklanka oleju
  • 2 szklanki mąki
  • 2 szklanki startej marchewki (na grubych oczkach, ok. 2-3 duże marchewki)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego


Wykonanie:

Ciasto przygotowujemy tak samo jak tutaj.
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Następnie powoli dodajemy olej cały czas miksując. Stopniowo dosypujemy mąkę, miksujemy aż do uzyskania gładkiej masy (będzie dość gęsta). Dodajemy ekstrakt waniliowy, proszek i sodę oraz dosypujemy cynamon. Dodajemy startą marchewkę, delikatnie mieszamy aż do połączenia składników. 



W zagłębienia formy na muffiny wkładamy papilotki, które wypełniamy ciastem do ok. 3/4 wysokości. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 25-30 min.

Smacznego! ;)

Chocoholiczka






4 komentarze:

  1. Nie lubię marchewki, ale te muffiny to mistrzostwo świata, sorry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakowały :) Zwłaszcza tak wyjątkowemu smakoszowi ;)

      Usuń
  2. właśnie na takie miałam ostatnio ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Ci za zgłoszenie :)

    Podziwiałam Twoje muffinki dzisiaj rano właśnie i bardzo mi się podobały :)
    Zgłoszenie zbiorcze dotyczy tych osób, które chcą wysłać swoje linki tylko raz i wtedy będą wpisane na listę, jak wysylasz na bieżąco, to nie wysyłasz mi potem wszystkich zgłoszeń na koniec :) wybacz, że tu Ci odpisuję, ale z tamtego maila nie mam ustawionego wysyłania :)

    Buźka,
    Domi

    OdpowiedzUsuń