Moją propozycją na dzisiaj jest coś tak czekoladowego, że nawet największym chocoholikom pozwoli na zaspokojenie głodu czekoladowego, a połączenie czekolady z orzechami to mój ulubiony zestaw, którego nigdy nie jestem w stanie sobie odmówić.
Jak przystało na brownies i ta wersja ciasta jest mokra, ciężka, "gliniasta"... i dlatego jest tak przepyszna!!! Ciasto bardzo szybkie w wykonaniu - nie wymaga miksera, piecze się też stosunkowo szybko - ok. 35-40 min.
Przepis jest zmodyfikowaną wersją kilku innych. Sprawdzony i uwielbiany przez moich znajomych.
Polecam, gdyż to także zdecydowanie moja ulubiona wersja brownies.
Składniki na ciasto:
- 200 g masła
- 1 tabliczka mlecznej czekolady (100 g)
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100 g)
- 250 g cukru pudru
- 4 jajka
- kilka kropel aromatu waniliowego
- 150 g mąki
- szczypta proszku do pieczenia
- 40 g kakao w proszku
- 100 g nutelli (lub innego dobrego kremu czekoladowo-orzechowego)
- garść posiekanych orzechów (u mnie orzeszki ziemne)
Dodatkowo:
- polewa czekoladowa (opcjonalnie)
Wykonanie:
W małym rondelku, przy niewysokiej temperaturze, rozpuszczamy masło, tabliczkę mlecznej czekolady i pół tabliczki gorzkiej, cały czas mieszając nie dopuszczamy do wrzenia.
Po rozpuszczeniu, odstawiamy na moment do lekkiego przestudzenia - w tym czasie możemy posiekać pozostałą gorzką czekoladę i orzechy.
Masę czekoladową przelewamy do większej miski, dodajemy cukier, kilka kropel aromatu waniliowego i mieszamy dokładnie, powoli wbijając jajka. Gdy uzyskamy gładka masę, dodajemy przesianą z proszkiem i kakao mąkę oraz wrzucamy posiekaną czekoladę.
Wszystko ładnie mieszamy i przelewamy do wysmarowanej masłem i obsypanej mąką blaszki o wymiarach 26 x 26 cm (może być także inna blaszka, ciasto będzie odpowiednio wyższe lub niższe. Jednak nie polecam dużo większej blaszki, gdyż z natury jest to raczej niewysokie ciasto).
Na górę ciasta wykładać małą łyżeczka krem czekoladowy, wymieszać delikatnie szpikulcem i obsypać posiekanymi orzechami. Tak przygotowane ciasto wkładamy do nagrzanego do 160 st. piekarnika i pieczemy około 35 min.
Brownies powinno być wilgotne, dlatego trzeba uważać - im dłużej będzie siedziało w piekarniku, tym bardziej będzie konsystencją przypominało tradycyjnego Murzynka. Myślę, że już po pierwszej próbie wyczujecie swój piekarnik i będziecie potrafiły stworzyć swoją idealna wersję tego ciasta.
O rany!!! Już zapisałam do zrobienia! Czekolada, nutella, orzeszki - czy może być coś smaczniejszego?
OdpowiedzUsuńKochana na Ciebie zawsze można liczyć w przypadku czekoladowych pyszności na chandrę i zły dzień. Dziękuję - właśnie takiego szybkiego pysznego ciasta szukałam. Już zmykam do kuchni :*
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór Panti na tzw. focha XD To mój faworyt na takie humorzaste dni... :)
UsuńBuziaki i duuuużo uśmiechu! :*
no to jest ;) wprawdzie dzisiaj, a nie wczoraj, ale za to uczczony Dzień Czekolady w Cudowny sposób ! JEszcze raz dziękuję :) szczegóły mojego wypieku tutaj http://waniliowysmoczek.blogspot.com/2012/09/brownie-z-nutella-i-orzechami-ciasto-w.html :)
Usuń