poniedziałek, 28 maja 2012

Ciasto czekoladowe z orzechami w sosie karmelowym


Mięciutkie, wilgotne ciasto czekoladowe w przepysznym karmelowym sosie z orzeszkami ziemnymi... Słodki karmel opływa ciasto i wpływa do jego wnętrza... Rozmarzyłam się na samo wspomnienie tego deseru... Koniecznie musicie spróbować! :)
Przepis znalazłam na tym blogu. Jedynie lekko zmodyfikowałam. Polecam!

Składniki na ciasto:
  • 100g czekolady gorzkiej
  • 100g czekolady mlecznej
  • 150g masła
  • 3 jajka
  • 150g cukru
  • 350g mąki pszennej
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
  • 100ml mleka
Dodatkowo:
  • 100g cukru
  • 75g orzeszków ziemny (w oryginalnym przepisie są solone, u mnie nie)
  • 150g płynnej, słodkiej śmietany 30- 36%



Wykonanie: 

Czekoladę gorzką i mleczną łamiemy na kawałki i razem z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Pozostawiamy na kilka minut do ostygnięcia. Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę za pomocą miksera około 6-8 minut. Nie przerywając miksowania dodajemy stopniowo ostudzoną, ale jeszcze płynną czekoladę. W oddzielnym naczyniu mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą. Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy partiami mąkę do utartej masy na przemian z mlekiem. Miksujemy krótko, tylko do połączenia składników.

Ciasto wykładamy do foremki o średnicy 23 cm wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w nagrzanym piekarniku ok. 60min.w temperaturze 170 stopni. Sprawdzamy ciasto patyczkiem lub wykałaczką

Po upieczeniu pozostawiamy ciasto na 10min. we foremce, następnie wykładamy na metalową kratkę  i jeszcze ciepłe nakłuwamy wielokrotnie wykałaczką lub innym szpikulcem.



Od razu przygotowujemy karmel. 
100g cukru karmelizujemy na patelni na jasno-brązowy kolor. Troszkę to trwa. Na małym ogniu stawiamy patelnię i wysypujemy cukier. od czasu do czasu mieszamy aż do jego rozpuszczenia. Następnie dodajemy orzechy i śmietanę i tak długo gotujemy na małym ogniu, aż karmel rozpuści się w śmietanie. 
UWAGA: Po dodaniu śmietany, karmel od razu stwardnieje - to nic strasznego ;) Należy ciągle uparcie mieszać, aż się w końcu w śmietanie rozpuści ;).
Gotowy karmel z orzechami wykładamy na ciasto. Nakładając karmel, możemy dodatkowo robić ciągle dziurki wykałaczką, dzięki czemu karmel będzie mógł wpłynąć trochę w ciasto.


I gotowe!!!
Smacznego! :)


niedziela, 20 maja 2012

Naleśniki z malinową konfiturą i polewą czekoladową

 
 Dobry pomysł na słodki początek dnia ;) Naleśniki z konfiturą z malin i polewą czekoladową... Pychotka! Zostały podane do łóżka, osładzając dodatkowo piękny, słoneczny poranek.



Składniki na 4 naleśniki:
  • 2 jajka
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 8 łyżek mąki pszennej
  • 8 łyżek mleka
  • 1 łyżka śmietanki kremówki
  • 3 łyżki oliwy
  • szczypta soli
Dodatkowo:
  • 4 łyżki oliwy do smażenia
  • 4 łyżki konfitury z malin
  • 1/2 tabliczki czekolady mlecznej (lub gorzkiej wg uznania)
  • 1 łyżka śmietanki kremówki



Wykonanie:

Za pomocą miksera ubijamy jajka z cukrami, dodajemy mąkę, mleko, śmietankę, oliwę oraz sól i miksujemy aż do połączenia składników.
 Na rozgrzaną patelnie wylewamy odpowiednią ilość ciasta (w zależności od wielkości patelni oraz grubości naleśnika, jaką chcemy uzyskać). Smażymy na złoty kolor, przewracamy, nakładamy łyżkę konfitury, składamy, chwilkę jeszcze podsmażamy i ściągamy z patelni.
Czynności powtarzamy aż do wykończenia ciasta :).



W małym garnuszku, na niewielkim ogniu podgrzewamy dodatkową śmietankę, wrzucamy kawałeczki czekolady i mieszamy aż do całkowitego rozpuszczenia i połączenia składników. Gotową polewą oblewamy nasze naleśniki.

Smacznego! ;)




Brownies z truskawkami



W sklepach zaczęły pojawiać się truskawki i to całkiem dobre w smaku, więc nie było na co czekać, tylko łączyć je z moją ulubioną wersją ciasta czekoladowego, czyli brownies.
To ciasto zachwalałam już tyle razy, że chyba nie muszę robić tego po raz kolejny :) Mogę jedynie zagwarantować, że w połączeniu z truskawkami też jest obłędnie dobre! :)


Składniki na ciasto:
  • 200 g masła
  • 1 tabliczka mlecznej czekolady (100 g)
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100 g)
  • 250 g cukru pudru
  • 4 jajka
  • 150 g mąki
  • szczypta proszku do pieczenia
  • 40 g kakao w proszku
  • 12 łyżeczek konfitury z truskawek

Dodatkowo:
  • garść świeżych truskawek pokrojonych na cząstki
  • polewa czekoladowa (można przygotować samemu rozpuszczając w rondelku 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady z 3 łyżkami śmietanki 30%)



Wykonanie: 

W małym rondelku, przy niewysokiej temperaturze, rozpuszczamy masło, tabliczkę mlecznej czekolady i pół tabliczki gorzkiej, cały czas mieszając nie dopuszczamy do wrzenia.
Po rozpuszczeniu, odstawiamy na moment do lekkiego przestudzenia - w tym czasie możemy posiekać pozostałą gorzką czekoladę.

Masę czekoladową przelewamy do większej miski, dodajemy cukier i mieszamy dokładnie, powoli wbijając jajka. Gdy uzyskamy gładka masę, dodajemy przesianą z proszkiem i kakao mąkę oraz wrzucamy posiekaną czekoladę.


Wszystko ładnie mieszamy i przelewamy do wysmarowanej masłem i obsypanej mąką blaszki o wymiarach 26 x 26 cm (może być także inna blaszka, ciasto będzie odpowiednio wyższe lub niższe. Jednak nie polecam dużo większej blaszki, gdyż z natury jest to raczej niewysokie ciasto).
Na wierzch ciasta wykładamy łyżeczką w niewielkich odstępach konfiturę z truskawek.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do nagrzanego do 160 st. piekarnika i pieczemy około 35 min.

Gotowe ciasto przystrajamy kawałkami truskawek i polewą czekoladową.

Smacznego! ;)





piątek, 18 maja 2012

Tarta z białą czekoladą, advokatem i bitą śmietanką


Przepyszna tarta... połączenie chrupiącego ciasta, delikatnego kremu advokat, lekkiej śmietanki i kwaśnej konfitury z porzeczek sprawia, że nie sposób nie skusić się na dokładkę :)
Przepis pochodzi z blogu moje wypieki, jednak został przeze mnie nieco przerobiony, bo od początku wiedziałam, że nie ma mowy o 12sto godzinnym czekaniu, aż masa stężeje :)
W moim wydaniu tartą można się delektować od razu po przygotowaniu, nie jest może idealnie zwięzła, ale z powodzeniem da się ją podzielić na porcje. Jeżeli jednak uda Wam się odczekać parę godzin, otrzymacie wersję idealną. :)



Składniki na kruche ciasto:
  • 120 g masła o temperaturze pokojowej
  • szczypta
  • 30 ml mleka o temperaturze pokojowej
  • 170 g mąki pszennej
  • łyżeczka cukru pudru
  • 1 żółtko
Krem advocatowy:
  • 250 g serka mascarpone
  • 100 ml advocatu
  • 200 g białej czekolady, posiekanej i roztopionej w kąpieli wodnej
Dodatkowo:
  • 5 łyżek konfitury porzeczkowej
  • 300 ml śmietany kremówki 36%
  • 4 łyżki cukru pudru
  • łyżka kakao rozpuszczalnego


 Wykonanie:

Składniki na kruche ciasto miksujemy. Ciasto owijamy w folię i schłodzić w lodówce przez co najmniej 2 godziny.
Formę na tartę o średnicy 25 cm smarujemy masłem i obsypujemy mąką. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 3 mm i wykładamy nim formę, nakłuwamy gęsto widelcem. Na ciasto wykładamy papier do pieczenia, następnie na papier wysypujemy fasolę lub ryż, które obciążą ciasto.
Nagrzewamy piekarnik do 220ºC. Obniżamy temperaturę piekarnika do 200ºC, wstawiamy ciasto i podpiekamy przez 15 minut. Następnie formę wyjmujemy z piekarnika, usuwamy papier z obciążeniem, wstawiany z powrotem do piekarnika i pieczemy przez dodatkowe 15 minut, tak, by spód się zarumienił.
Wyjmujemy z piekarnika, studzimy, usuwamy formę i wykładamy spód na paterę.

Do miski przekładamy serek mascarpone dodajemy advocat i miksujemy na gładką masę, tak, by nie pozostawić bez grudek. Dodajemy rozpuszczoną białą czekoladę i miksujemy dalej do połączenia.

Na wystudzony kruchy spód wykładamy konfiturę porzeczkową, rozprowadzamy i wyrównujemy. Na wierzch wykładamy krem z advocatem.
Przed samym podaniem ubijamy śmietankę kremówkę, pod koniec ubijania dodajemy cukier puder. Wykładamy śmietankę na tartę. Posypać kakao rozpuszczalnym.
I można podawać od razu lub wstawić na kilka godzin do lodówki - wybór należy do Was ;) dla mnie był bardzo prosty... ;)


Smacznego! :)



Ciasto marchewkowe z białą czekoladą



Ciasto marchewkowe okazało się absolutnym hitem wśród moich przyjaciół, więc kolejna porcja tego przepysznego, mięciutkiego wypieku w wersji lżejszej, bez kremowego mascarpone, ale za to z dodatkiem delikatnej białej czekolady... Jeżeli nie spróbowaliście jeszcze pierwszej wersji spróbujcie koniecznie tej. Naprawdę warto. :)

Składniki na ciasto:
  • 4 jajka
  • 1,5 szklanki brązowego cukru 
  • szklanka oleju
  • 2 szklanki mąki
  • 2 szklanki startej marchewki (na grubych oczkach, ok. 2-3 duże marchewki)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki cynamonu
Dodatkowo:
  • tabliczka białej czekolady
  • szczypta cynamonu



Wykonanie:

Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Następnie powoli dodajemy olej cały czas miksując. Stopniowo dosypujemy mąkę, miksujemy aż do uzyskania gładkiej masy (będzie dość gęsta). Dodajemy proszek i sodę oraz dosypujemy cynamon.
 Dodajemy startą marchewkę, delikatnie mieszamy aż do połączenia składników. Pieczemy w blaszce 22x22 cm wyłożonej papierem do pieczenia w temperaturze 180 st. 40-60 min, w zależności od piekarnika. Sprawdzamy patyczkiem (mogą być na nim drobne okruszki upieczonego ciasta).
 
 
Czekoladę łamiemy na drobne kawałeczki i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Upieczone i lekko ostudzone ciasto, oblewamy czekoladą i posypujemy cynamonem.

Smacznego! :)